Po latach niekończących się kryzysów przyszło nam żyć w niezwykle zmiennej rzeczywistości.
O ile czasy pandemii zostały nazwane „new normal”, tak kolejne kryzysy wykreowały określenie „the never normal” – stan ciągłych zmian, zawirowań i braku stabilności. Ten stan wymaga zwinnych działań, również po stronie marketerów. Oznacza to konieczność szybszej reakcji na zjawiska rynkowe, technologiczne, demograficzne, ekonomiczne, prawne oraz zmieniające się nawyki konsumentów i fluktuację budżetów reklamowych.

Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe umożliwią bardziej precyzyjną personalizację treści poprzez analizę ogromnych ilości danych użytkowników w czasie rzeczywistym. Dzięki temu marki będą mogły dostarczać spersonalizowane oferty i rekomendacje, zwiększając zaangażowanie i satysfakcję klientów. Automatyzacja marketingu z wykorzystaniem AI pozwoli na szybsze i bardziej efektywne zarządzanie kampaniami, segmentację odbiorców oraz dynamiczne dostosowywanie strategii reklamowych.

Mamy przed sobą supertechnologie i ogromne możliwości, ale czy marki będą mogły je w pełni wykorzystać? Największy wpływ na to będzie miała nie sama technologia, która z pewnością będzie się rozwijać, lecz zmiana mentalna, która może uniemożliwić pełne korzystanie z tych innowacji.

Dzisiaj firmy muszą funkcjonować w modelu omnichannel. To już nie tylko modne hasło, ale realna konieczność – strategie online i offline muszą być ze sobą spójne i wzajemnie się uzupełniać. Kluczowe jest, aby kanały sprzedaży nie działały w oderwaniu, ale tworzyły jednolitą, spójną całość, która odpowiada na potrzeby współczesnych klientów. W obliczu rosnącej konkurencji to właśnie spójność i integracja doświadczeń zakupowych na różnych platformach mogą przesądzić o sukcesie firmy.

Według mnie kluczem do zwiększenia retencji klientów jest połączenie hiperpersonalizacji, doskonałej obsługi klienta oraz budowania zaangażowanej społeczności wokół marki. Narzędzia takie jak wszelkiego rodzaju programy lojalnościowe, proaktywna komunikacja marek i analiza danych pozwalają skutecznie realizować tę strategię. Nowoczesne technologie, głównie sztuczna inteligencja, mogą znacząco usprawnić ten proces, oszczędzając czas i pieniądze.

Przyszłość e-commerce będzie w dużej mierze zależała od rozwoju sprzedaży mobilnej. Statystyki mówią same za siebie – ponad połowa globalnych transakcji online odbywa się już przez urządzenia mobilne, a ten trend tylko się nasili. Marki, które to zignorują, ryzykują utratę kontaktu z nowoczesnym konsumentem.

Faktem jest, że dziś to nie cena czy produkt decydują o sukcesie sklepu, a klient i jego doświadczenia. Dlatego dla detalistów kluczowe staje się upraszczanie całego procesu zakupowego – łatwość dodawania produktów do koszyka bez konieczności rejestracji czy dostęp do preferowanych form płatności. Nasze doświadczenia z BLIKA pokazują, że możliwość szybkiej i wygodnej płatności znacząco zwiększa konwersję i zaangażowanie klientów.